Re: Odmienny styl...?
Napisane: 2010-08-09, 15:02
na początku zobaczyłam jej twarz i włosy i pomyślałam że jest ładna, a później że potrafi zatuszować swoje niedoskonałości. Nie założyła czegoś luźnego, tak żeby zatuszować, tylko dość dopasowaną sukienkę i pokreśliła swoją kobiecość.
Jak to nazwała Paulina za ten brak kompleksów to ją podziwiam.
Jak to nazwała Paulina za ten brak kompleksów to ją podziwiam.