mnie sie nawet podobały. choć faktycznie nie mój styl. ale bez przesady, widzę że każdy zakłada je w każdej sytuacji, to tak jakby WSZĘDZIE chodzić w trampkach... koleżanka sobie niedawno kupiła (wcześnie) i teraz myśli że jest fajna, drze się na kogoś jak ktoś ją za tą arafatkę pociągnie czy inaczej ułoży... ludzie...